Moim jedynym bogactwem jest miłość
Urodzinowy dyskurs Bhagawana Śri Sathya Sai Baby wygłoszony 23.11.2000 r.
w Prasanthi Nilajam
Ucieleśnienia miłości!
Jest wielu ludzi, którzy badają i zgłębiają naturę
boskości, lecz nieliczni rozumieją jej prawdziwego ducha. Ci, którzy
uświadamiają sobie boskość, są doprawdy szczęśliwcami. W rzeczywistości
nie można jej w pełni pojąć. Jednak człowiek, który uświadamia sobie
taką samą zasadę atmy w innych, jakiej sam doświadcza, może zrozumieć
boskość, niezależnie od tego, czy jest głową rodziny czy wyrzeczonym.
Boskość jest w nim mocno ugruntowana. Sam staje się boskością.
Milioner może jeść tylko pokarm, a nie złoto. To zasada
równości ludzkości. Bóg mieszka w każdym człowieku. Boskość istnieje
jednakowo we wszystkim - w tym, co dobre lub złe, prawe lub nieprawe,
święte lub nieświęte. Od czasów starożytnych mędrcy próbowali rozwiązać
tę zagadkę. Wedyjski mędrzec oznajmił: Wedahametam aditja warnam
tamasa parastat - znam kosmiczną istotę, która jaśnieje blaskiem
tysiąca słońc i trwa ponad ciemnością. W dzisiejszych czasach uczeni
zgłębiają naturę boskości zgodnie z własnymi spostrzeżeniami i wysuwają
różne teorie.
Wszechświat podlega trzem procesom: stwarzaniu,
podtrzymywaniu i zniszczeniu, czyli rozpadowi. Nikt nie może zaprzeczyć
tej prawdzie; uczeni nie mogą też jej zanegować. To uniwersalna prawda,
którą dostrzega człowiek. To, co się rodzi, jest podtrzymywane i
ostatecznie zostaje zniszczone. To bezpośredni dowód boskości. Jeśli
zastanawiacie się nad tymi podstawowymi prawdami, istnienie boskości
staje się oczywiste. Można jej doświadczyć także w życiu codziennym. Dla
przykładu, widzieliście "tańczące lwy" z Malezji (zespół zaprezentował
tradycyjny taniec lwa przed dyskursem, który Swami wygłosił na stadionie
Hill View Stadium 23 listopada 2000 roku). Jednak nie są to prawdziwe
lwy. Niemniej widząc je, możecie dojść do wniosku, że istnieją prawdziwe
stworzenia zwane lwami. W podobny sposób prawie każdy przedmiot życia
codziennego wskazuje na boskość. Słodycz w trzcinie cukrowej lub ostry
smak papryczek chili, kwaśny smak tamaryndowca lub gorzki smak owoców
drzewa neem to oznaki boskości. Gwiazdy na niebie, blask słońca, chłód
księżyca oraz wznoszenie się i opadanie fal morskich to również
wskazówki odnośnie boskiej zasady. Chociaż bezpośrednio nie ukazują wam
Boga jako takiego, to przedstawiają konkretne dowody na istnienie
boskiej zasady.
W społeczeństwie są różni urzędnicy państwowi, tacy jak
minister edukacji, poborca podatkowy czy policjant odpowiedzialny za
prawo i porządek, a nad nimi wszystkimi jest premier. Tak samo we
wszechświecie Brahma odpowiada za stwarzanie, Wisznu - za ochronę, a
Śiwa - za rozpad. Lecz zwierzchnikiem tych wszystkich działań jest
boskość. Muzułmanie nazywają ją zasadą, Allachem. Każda wiara ma swoją
nazwę boskości. Bharatijowie i ludzie Zachodu mają wspólne angielskie
określenie - Bóg. W słowie Bóg (ang. God) G oznacza tworzenie
(generation) tj. stwarzanie, o - połączenie (organization), a d -
rozpad (dissolution). Tak więc słowo Bóg zawiera wszystkie trzy aspekty,
mianowicie stwarzanie, podtrzymywanie i rozpad. Przyjmując te dowody,
ludzie upowszechniają zasadę boskości. Potwierdzona czy niepotwierdzona,
prawda jest prawdą. Bóg istnieje. Gdzie On jest? Jest On wszechobecny.
Istnieje we wszystkich formach. Obecna w ludziach boskość jest
oczywista. Sam fakt, że dzisiaj przyjeżdża was tutaj setki tysięcy, jest
dowodem waszej miłości do Boga. Miłość jest dowodem boskości.
Napełniliście swoje serca miłością do Bhagawana. Nie ma większej
błogości niż ta.
Ucieleśnienia miłości!
Każdy człowiek musi koniecznie z wiarą w siebie
podejmować się każdego zadania. Jeśli oczekujecie od innych, że będą was
szanować i kochać, najpierw powinniście ich szanować i kochać. Nie
okazując szacunku lub miłości innym ludziom, nie oczekujcie od nich
odwzajemnienia uczuć. Podobnie, jeśli kochacie Boga, Bóg kocha was.
Życie składa się z reakcji, oddźwięku i odbicia. Otrzymujecie dokładnie
to, co uczynicie innym.
Jakie przesłanie mogę wam dzisiaj przekazać? Gdy was
widzę, moje serce przepełnia miłość. Gdy widzę was tak wielu
wyrażających miłość do Mnie, Moja radość nie ma granic. Nikomu z was nie
wysłałem zaproszenia. Moja miłość przyciągnęła was do Mnie. Wasza miłość
do Boga i miłość Boga do was to prawdziwe przesłanie. Co można głosić
jako przesłanie? Ja daję, a wy bierzecie, wy dajecie, a ja biorę. Taka
wymiana to prawdziwy związek między człowiekiem i Bogiem. Bądźcie
szczęśliwi i pełni błogości. Poszerzajcie swój wymiar duchowy. Żyjcie z
mocnym przekonaniem, że istnieje jedna boskość, która mieszka we wszystkim.
Dlaczego rząd ustanowił prawo powołujące do życia
organy, takie jak policja i wojsko? Zrobił to wyłącznie w celu ochrony
kraju. Policja karze winnych. Jeśli nie ma osób łamiących prawo, policja
w ogóle nie jest potrzebna. Podobnie, wasze złe czyny ściągają karę, a
wasze dobre czyny - nagrodę. Taka jest teoria karmy. Lecz człowiek
obwinia Boga, jeśli spotyka go kara. To wielki błąd. Upewnijcie się, że
nie macie w sobie odrobiny zła. Wówczas nie musicie martwić się o karę.
Osoby, które miały was ukarać, przyjdą i was ochronią.
Powiedziałem, że człowiek jest ucieleśnieniem atmy.
Powiedziałem wam również, że atma jest niezniszczalna. Ten odwieczny byt
ukazuje waszą wieczność. Stwarzaniem, podtrzymywaniem i rozpadem w pełni
kieruje Bóg. Przejawia się On we wszystkich żywiołach. Z takim silnym
przekonaniem osiągniecie sukces, niezależnie od tego, gdzie pójdziecie i
do jakiego kraju pojedziecie. Zasada duchowa głosi: "Uwierz w siebie".
To znaczy, przede wszystkim poznaj siebie. Każdy zadaje pytanie: "Kim
jesteś?". Nikt nie pyta: "Kim jestem?". Gdy ktoś zada ci pytanie "Kim
jesteś?", odpowiedź, że jesteś taki a taki, że pochodzisz z takiego a
takiego miejsca albo że wykonujesz taką a taką pracę, nie jest właściwa.
"Jestem atmą" to jedyna prawidłowa odpowiedź. Ciało i umysł są
nietrwałe. Myślenie, że jesteście ciałem lub umysłem, to poważny błąd.
Porzućcie to poczucie i rozpoznajcie atmę, która daje siłę do działania
tak ciału jak i umysłowi. Każdy jest przejawieniem atmy. To przejawienie
rozszerzyło się wszędzie. Ta wszystko przenikająca zasada atmy jest
kosmiczną zasadą. Musicie starać się rozpoznać tę kosmiczną moc. Być
może uważacie, że jest to bardzo trudne, ale to niezwykle łatwe. Wasze
przywiązanie do ciała powoduje, że to wydaje się trudne. Sarwa bhuta
namaskaram keszawam pratigaczati - pozdrowienia dla wszystkich istot,
które ostatecznie osiągają Boga, ponieważ Bóg jest w każdym. W
Bhagawadgicie Pan Kriszna mówi: Mamajwamszo dżiwaloke dżiwabhuta
sanathana - odwieczna atma obecna we wszystkich istotach jest częścią
mojej istoty.
Jeśli ptak wleci do sali z lustrami, widzi wiele odbić
swojej własnej postaci. Myśli, że jest tam mnóstwo ptaków i że są to
jego rywale. Dlatego rozbija lustra, a szkło pęka na kawałki. Teraz
widzi tyle ptaków, ile jest odłamków luster. Jeśli wszystkie lustra
rozbije się na małe części, nie widać obrazu i ptak odlatuje. Jest to
stan ignorancji. Z drugiej strony, gdy mądry człowiek wejdzie do sali
luster, rozpoznaje wszystkie swoje odbicia i czuje się szczęśliwy.
Tak samo prawdziwą istotą ludzką jest ten, kto widzi siebie we
wszystkich innych i patrzy na nich jak na własne odbicie. Przejawiony
pierwiastek widoczny w świecie zewnętrznym jest taki sam jak ten, który
istnieje w człowieku. Nazwy, formy i umiejętności postrzega się jako
oddzielne, lecz są to tylko odbicia. Prawda jest taka, że ja i ty
jesteśmy jednym. Boskość jest dokładnie w tobie, a nie oddzielnie. Nie
jest specjalnie umieszczona w świątyni, w meczecie ani w innym miejscu
kultu. To, co próbujecie zobaczyć w meczecie lub w świątyni, znajduje
się w was. Każdą sadhanę podejmuje się po to, by doświadczyć tej
wewnętrznej rzeczywistości.
Każdy człowiek jest zależny od narodzin i śmierci. Czas między
narodzinami i śmiercią stanowi długość jego życia. Człowiek rośnie i
słabnie, lecz jego wewnętrzny duch nie podlega zmianom. Tylko ciało
przechodzi zmiany. Dziecko dorasta, aby stać się dorosłym i dziadkiem.
Opis się różni, ale człowiek jest ten sam. Podobnie Bóg ma wiele imion i
form, ale boskość jest tylko jedna. Ekam sat wiprah bahudha wadanti -
prawda jest jedna, ale uczeni nazywają ją wieloma nazwami. Uświadamiając
sobie tę prawdę, musicie szanować i kochać wszystkich oraz sprawiać
wszystkim radość. Wtedy staniesz się Bogiem. Jeśli tylko zaakceptujesz
prawdę, że we wszystkich jest ta sama boskość, wówczas nie będzie
poczucia dwoistości. Być może myślisz, że to bardzo trudne, ale jest to
niezwykle łatwe. Twoja nieumiejętność rozpoznania tej prawdy jest
spowodowana wadą twojego widzenia, a nie stworzenia. Nie korygując
swojego błędnego widzenia, obwiniasz stworzenie. W stworzeniu nie ma
wad. W stworzeniu jest jedność; w twoim widzeniu jest dwoistość.
Z wiarą w siebie możecie pomyślnie zrealizować każde zadanie; oto mały
przykład. Abraham Lincoln urodził się w bardzo ubogiej rodzinie w
Ameryce. Jego matka Nancy ciężko pracowała, aby go wykształcić. Gdy
Lincoln poszedł do szkoły, inne dzieci nabijały się z niego z powodu
jego ubrania i ubóstwa. Lincoln nie mógł tego znieść i powiedział matce:
"Matko, moi szkolni koledzy bardzo się ze mnie naśmiewają. Proszę kup mi
dobre ubrania". Przytulając go, matka oznajmiła: "Synu, najpierw musisz
zrozumieć nasze położenie. Nie jesteśmy dobrze sytuowani. Nawet jedzenie
to dla nas problem. Jak w tej sytuacji możesz oczekiwać modnych ubrań?
Postępuj zgodnie ze swoim statusem. Prędzej czy później osiągniesz
poziom właściwy dla swoich zasług. Nie zrażaj się szyderstwami innych
ludzi. Żyj z wiarą w siebie. Wiara w siebie jest źródłem wszelkiej
pomyślności". W ten sposób matka dodała mu otuchy. Od tej chwili Lincoln
nabrał wielkiej wiary w siebie i ze szczerym wysiłkiem kontynuował
studia oraz działania. Nigdy o nic się nie martwił. Jego zbroją była
wiara w siebie. Nie posiadając bogactwa materialnego i wygód, został
obdarzony wielką wiarą w siebie.
Matka Lincolna odeszła po pewnym czasie. Jednak jej mądre słowa mocno
zakorzeniły się w sercu chłopaka. Ojciec Lincolna ożenił się po raz
drugi. To dość powszechna praktyka wśród ludzi Zachodu. Macocha Lincolna
także darzyła go wielką miłością i zachęcała do tego, aby wytrwał na
drodze, jaką wskazała mu matka. Lincoln cały czas miał ciężko w życiu.
Chciał zdobyć pracę. Jednak uważał, że niezależność będzie lepsza niż
służenie innym i założył własny interes. Prowadził go w najbardziej
prawy sposób. Lecz jego trudności piętrzyły się, a długi rosły. Lincoln
nie ustawał w działaniach, czerpiąc siłę z rady swojej matki,
niezależnie od problemów. Poniósł dotkliwą porażkę w interesie. W końcu
musiał wszystko sprzedać. Ciężko pracował, aby spłacić wszystkie długi.
Nie ma gorszej choroby jak być dłużnikiem.
Nie ma większego miłosierdzia niż nakarmienie głodnego.
Nie ma większych bogów niż rodzice.
Nie ma większej dharmy niż współczucie.
Nie ma większej korzyści niż towarzystwo ludzi dobrych.
Nie ma większego nieprzyjaciela niż gniew.
Nie ma większego bogactwa niż dobra reputacja.
Zła reputacja to sama śmierć.
Nie ma piękniejszej ozdoby niż intonowanie imienia Boga.
Lincoln żył dokładnie w ten sposób. Widząc jego prawy
charakter, przyjaciele uznali, że mógłby bez trudu zostać wybrany do
legislatury stanowej. Doradzili mu start w wyborach i obiecali pomoc.
Lincoln kandydował i wygrał miażdżącą większością głosów. Dzięki
uczciwej i ciężkiej pracy został prezydentem Stanów Zjednoczonych
Ameryki. W chwili triumfu wspomniał słowa matki. W pełni zrozumiał
znaczenie wiary w siebie.
W tamtych czasach biali okrutnie traktowali niewolników.
Abraham Lincoln chciał polepszyć ich warunki i zapewnić im równe prawa.
Był głęboko przekonany, że wszyscy ludzie są równi i że różnice na
podstawie koloru skóry lub rasy, są nieistotne. Niestrudzenie pracował
dla dobra niewolników. Ostatecznie udało się mu znieść niewolnictwo w
Stanach Zjednoczonych. Wciąż darzy się go wielkim szacunkiem za tę
szlachetną pracę.
Na tym świecie toczy się nieustanna walka między dobrem i złem. Wielu
ludzi zazdrości innym i ich oczernia. Jednak nie należy przywiązywać
znaczenia do takiej krytyki. Pochwała i zniewaga są powszechne dla
ludzkości. W Bharacie wielu znanych ludzi również napotkało podobne
trudności, ale pokonało je z hartem ducha. Jeśli będziecie żyli w
prawdzie i w miłości, nie spotka was krzywda. Ciało musi kiedyś umrzeć.
Nie można schodzić na złą drogę tylko po to, by je chronić. Ciało jest
nietrwałe, zaś prawda jest wieczna. Dlatego dążcie do prawdy. Nie ma nic
większego niż prawda.
Całe stworzenie wyłania się z prawdy i w prawdzie się roztapia.
Czy jest na świecie miejsce, w którym nie ma prawdy?
Tylko to jest prawdą absolutną.
Są tacy, którzy schodzą z dobrej drogi i zaczynają
sprzeciwiać się Bogu, gdy ich pragnienia się nie spełniają. Lecz błąd
tkwi w nich, a nie w Bogu. Istnieją cztery rodzaje ludzi, którzy
zwracają się przeciwko Bogu.
Pierwsza grupa to ateiści, którzy twierdzą, że Boga nie
ma. Do drugiej kategorii należą ci, którzy opowiadają się przeciwko Bogu
z zazdrości, ponieważ innym powodzi się lepiej niż im. Trzeci rodzaj
stanowią ci, którzy ubolewają nad wysoką reputacją i sławą innych,
której sami nie są w stanie zdobyć. Do czwartej kategorii zaliczają się
ci, którzy są rozczarowani, gdy nie spełniają się ich pragnienia.
Posługują się niewłaściwymi i niegodziwymi sposobami dla osiągnięcia
swoich celów. Zwracają się do mnie z prośbą: "Swami, zakładam szkołę lub
wspólnotę i potrzebuję bardzo dużo pieniędzy". Mówię im prawdę: "Synu,
ten kraj różni się od twojej ojczyzny. Waluty tego kraju nie możesz
przenieść do swojego kraju. Jeśli stosujesz niedozwolone sposoby i
oszukujesz rząd, nigdy nie pozwolę na taką praktykę". W takich
okolicznościach ludzie ci wracają do swoich miejsc zamieszkania i
wysuwają różne fałszywe oskarżenia przeciwko mnie. Bez względu na to, co
powiedzą inni, nigdy nie zejdę z drogi prawdy. Nie zwracajcie uwagi na
pochwałę lub zniewagę. Wiara jest podstawą boskości. Wiara jest czymś,
czego nie możecie otrzymać w darze. Każdy ma swoją wiarę.
Są nieliczni, którzy mówią, że Bóg nie istnieje.
Dla tych, którzy nie wierzą, Boga nie ma.
Dla tych, którzy mają wiarę, Bóg jest.
'Tak' i 'nie' należy do innych.
Dla Bhagawana zawsze jest 'tak, tak, tak'.
Sumienie każdego człowieka jest jego świadkiem. Nie
traćcie energii na krytykę. Nie możecie porzucić wiary i pewności
siebie. Niektórzy ludzie stają się zazdrośni o postęp i pomyślność
innych. Zazdrość to niebezpieczny szkodnik. Jeśli dostanie się on do
korzenia drzewa pełnego liści, owoców i kwiatów, to drzewo szybko umrze.
Szkodnik nie jest widoczny dla oka i działa podstępnie.
Człowiek zazdrosny skrywa swoją zazdrość i rani innych,
tak jak szkodnik. To są złe nawyki. Jednak według mnie nie ma złych
ludzi. Każde złe zachowanie zmienia się prędzej czy później. Moja prawda
jest jedna. Wszyscy należą do mnie, a ja należę do wszystkich. Moim
jedynym bogactwem jest miłość. Wszystkich otaczam miłością. Drodzy są mi
nawet ci ludzie, którzy przychodzą do mnie z nienawiścią w sercu. Nie
szukam u was wad. Przestrzegam zasady miłości. Wszyscy powinni zwrócić
uwagę na mój spokój i postępować zgodnie z zasadą jedności. Z jedności
wypływa czystość, a z czystości dochodzi się do boskości. Aby osiągnąć
boskość, musicie pielęgnować czystość, aby osiągnąć czystość, musicie
żyć w harmonii ze wszystkimi. Tylko wtedy otrzymacie pozytywne rezultaty.
Ucieleśnienia miłości!
Dzisiaj mija 75 lat od przyjścia tego ciała. Nie dbam o
wiek. Moją jedyną troską jest pomyślność ludzi. Szczególnie troszczę się
o dobro cierpiących i ubogich. Głównym celem mojego życia jest usunięcie
trudności bezradnych. Niezależnie od komentarzy, negatywnych czy
pozytywnych, moje postanowienie jest niezmienne. Wy też powinniście
podjąć takie postanowienie.
Jeśli postanowiłeś to, co powinieneś postanowić,
trwaj przy swoim postanowieniu, aż osiągniesz sukces.
Gdy zapragnąłeś tego, czego powinieneś pragnąć,
nie ustępuj, aż twoje pragnienie się spełni.
Jeśli prosiłeś o to, o co powinieneś prosić,
nie rezygnuj, aż to otrzymasz.
Jeśli myślisz o tym, o czym powinieneś myśleć,
nie porzucaj tej myśli, aż się spełni.
Bóg musi spełnić twoją prośbę,
musisz prosić wytrwale, z całego serca.
Oto droga, jaką powinien podążać prawdziwy wielbiciel.
Bądźcie wytrwali, aż wasze postanowienie się spełni.
Takie jest przyrzeczenie bhakty (wielbiciela). Można to nazwać
prawdziwym tapasem. Tapas nie oznacza pójścia do lasu, stania na głowie
i praktykowania takiej czy innej medytacji. Dotrzymujcie słowa,
przestrzegajcie prawdy, okazujcie należną wdzięczność i pozostańcie
niezachwiani w swojej wierze w siebie. To prawdziwe cechy dobrego
człowieka. Jeśli będziecie postępowali zgodnie z tymi zasadami, z
łatwością pokonacie każdą przeszkodę, jaka pojawi się na waszej drodze.
Mocno trzymajcie się wiary w siebie i szacunku dla samego siebie oraz
bądźcie gotowi na każde poświęcenie. Tak jak już wielokrotnie mówiłem,
atma jest taka sama we wszystkich. Dlatego nie dajcie się zwieść takim
dyskusjom, że ktoś jest mały, a ktoś inny jest wielki. Wiara w siebie
nie ma związku z wiekiem. Ilość może się różnić zależnie od ludzi, ale
jakość jest taka sama.
Ucieleśnienia miłości!
Jeśli Bharat ma się rozwijać we właściwym kierunku, to
między wszystkimi jego mieszkańcami musi panować całkowita jedność. Nasi
wielcy przywódcy ponieśli wielkie wyrzeczenia i zdobyli dla nas wolność.
Chociaż osiągnęliśmy niepodległość, nie osiągnęliśmy jedności. Jaki jest
pożytek z wolności bez jedności? Z powodu braku jedności mieszkańcy tego
kraju zostali doprowadzeni do pożałowania godnej sytuacji. Wszędzie
panuje nienawiść. W jednej partii jest dziesięć frakcji. Mieszkańcy
jednego domu podążają w czterech różnych kierunkach. Jak chronić
wolność, jeśli utrzymuje się taki brak jedności? Ludzie nie podążają
właściwą drogą. Musicie wybrać drogę pełnej jedności, aby każdy
Bharatija mógł powiedzieć z dumą: "To jest mój ukochany kraj, to jest
mój język ojczysty i moja religia". Powinniście też podtrzymywać dobre
imię i tradycje swojej rodziny.
Dzisiaj ludzie stracili wiarę. Człowiek bez wiary w
istocie jest ślepy. Jeśli nie pokładacie wiary w innych, to przynajmniej
wierzcie w siebie. Rozwijajcie wiarę w siebie i wiarę w Boga. To jest
sekret wielkości. Tylko wówczas będziecie w stanie doświadczyć boskości.
Bóg nie posiada oddzielnej formy. 'Ja', atma, jest Bogiem. Musicie mieć
taką wiarę. Jedynie wtedy możecie osiągnąć wzrost duchowy.
Bharat to święta ziemia. Taką świętość trudno znaleźć
gdzie indziej na świecie. Dlatego wielu awatarów przyszło na świat na
tej ziemi - Bharat jest jak matka wszystkich innych narodów. Rama
powiedział: Dżanani dżanma bhumiszcza swargadapi garijasi - matka i
ojczyzna są nawet wspanialsze niż raj. Musicie rozpoznać tę prawdę. Jest
wielu, którzy intonują imię Ramy, ale czy jest ktoś, kto tak naprawdę
wciela w życie wartości, jakie on uosabia? Ludzie są bohaterami w
intonowaniu, lecz zerami w praktykowaniu.
Wedy dały nam cztery mahawakje: Tat twam asi (Tym jesteś ty),
Pradżnianam Brahma (stała zintegrowana świadomość jest brahmanem),
Aham brahmasmi (ja jestem brahmanem) i Ajam atma Brahma (atma jest
brahmanem). Nieustannie powtarzacie te słowa, lecz nie wcielacie ich w
życie. Samo powtarzanie bez działania to zwykły pokaz. Chociaż mówicie,
że wszyscy są brahmanem, nienawidzicie innych. To zwykła hipokryzja.
Jeśli czujecie do kogoś niechęć, taktownie trzymajcie się od niego z
daleka. Nie żywcie do niego nienawiści; starajcie się rozwijać miłość do
niego. Nie krytykujcie ani nie okazujcie nikomu nienawiści. To jest moje
przesłanie dla was na dzisiaj. To jest droga, jaką musicie obrać. Kocham
wszystkich. Nie czuję niechęci do nikogo. Wszyscy są moimi
wielbicielami, przyjaciółmi i dziećmi. Dla mnie wszyscy są jednym. Ten
wszechświat to wielka księga. Antaratma (sumienie) jest waszym guru. Bóg
jest waszym przyjacielem. Czas także jest prawdziwą formą Boga. Dlatego
nie marnujcie czasu. Zmarnowany czas to zmarnowane życie. Uświęcanie
czasu jest prawdziwą sadhaną.
Ucieleśnienia miłości!
Miłość w was i miłość we mnie jest taka sama. Jednak wasza miłość jest
skażona pragnieniami przedmiotów materialnych. Ja nie pragnę bogactwa
materialnego. Moja miłość jest najczystsza. Obecna w was miłość staje
się negatywna z powodu skażenia pragnieniami. Nie ma we mnie cech
negatywnych, są tylko pozytywne. Tak więc połączcie negatywne 'ja' w
sobie z pozytywnym 'ja' we mnie i osiągnijcie jedność. Z takim
rozumieniem będziecie w stanie doświadczyć nieopisanej błogości. Jaka to
błogość? To brahmananda. Gdy doświadczacie brahmanandy, stajecie się
jednym z brahmanem. W tym stanie nie musicie wykonywać żadnej sadhany.
Wszelkie sadhany, jakie wypełniacie, mają przynieść wam mentalne
zadowolenie. Traktujcie wszystkich jako jedno i kochajcie wszystkich.
Oto prawdziwa sadhana. Ek prabhu ke anek nam - Bóg ma wiele imion, ale
jest jeden. Gdy wykonujecie sahaśranama arczanę (intonowanie 1000 imion
Boga), powtarzacie różne imiona: Keszawa, Madhawa, Narajana, Gowinda,
lecz ofiarę składacie tej samej formie.
Gdy wykonujecie anga pudżę, kładziecie kwiat na oku, a następnie
ofiarowujecie go bóstwu przed sobą, śpiewając mantrę Nethra puszpam
samarpajami - ofiaruję kwiat mojemu oku. Symbolicznie ofiarowujecie
kwiat zamiast oka. Mówicie oko, ale składacie w ofierze kwiat. Jest to
równoznaczne z oszukiwaniem samego Boga. Jaki jest sens ofiarowywać Bogu
to, co sam nam dał? Powinniście się modlić: "O Boże, wszystko jest
Twoje, całe to ciało jest Twoje, wszystkie części i narządy są Twoje. Ja
jestem Twój, a Ty jesteś mój". Gdy ustali się taką tożsamość, nie
potrzeba już żadnej zewnętrznej formy oddawania czci. Jednak dla tych,
którzy nie osiągnęli jeszcze tego wyższego stanu, właściwe są różne
fizyczne formy sadhany, takie jak dżapa, tapa i dhjana. Wszystkie
wymagają stałej praktyki. Powoli usuwajcie wszystkie negatywne myśli i
rozwijajcie pozytywne myśli. Przekształcajcie negatywne myśli w
pozytywne myśli.
Jeśli ktoś cię obraża, nie zwracaj na to uwagi, ponieważ obrażający
obraża tylko ciało, a nie twoją jaźń. Jeśli ktoś nazywa cię złym
człowiekiem, czy stajesz się złym człowiekiem tylko z nazwy? W
rzeczywistości jeśli masz w sobie coś złego, postaraj się to zniszczyć.
W tej kalijudze jest wiele osób, którzy obrażają Boga, ponieważ ich
pragnienia się nie spełniają. To powszechny zwyczaj wspólny dla
wszystkich krajów. Nie możesz poddawać się takim niskim i nieświętym
uczuciom. Dla przykładu Tjagaradża mówi, że Bóg ukaże ci się w takim
stopniu i w taki sposób, w jaki zbliżasz się do Niego. Niezależnie od
sposobu, w jaki o Nim myślisz, Bóg przyjmuje taką samą postać. Jeśli
twoje uczucia będą dobre, otrzymasz dobre rezultaty.
Ucieleśnienia miłości!
Wcale nie pragnę uczestniczyć w tak uroczystych obchodach urodzin.
Doświadczam tego wszystkiego, ponieważ sprawia to radość moim
wielbicielom. Nie jestem tym wszystkim szczególnie zachwycony. Szczęście
wielbicieli jest moim szczęściem. Poświęćcie swoje życie dla boskiej
miłości.
Miłość jest prawdziwą formą brahmana.
Próbuj połączyć miłość z miłością.
Jeśli twoja miłość będzie niezachwiana,
osiągniesz najwyższe zjednoczenie,
które jest prawdziwą niedwoistością.
Nienawiść, zazdrość i ostentacja stały się powszechne w
dzisiejszych czasach. Pozbądźcie się ich i obierzcie drogę miłości. Czy
wasze pragnienia się spełniają czy nie, myślcie, że wszystko, co się
dzieje, jest dla waszego dobra. Gdy napotykacie trudności, zawsze
myślcie, że nadejdą lepsze dni. Dlatego traktujcie je z takim samym
nastawieniem. Gita mówi: Sukhadukhe samekruthwa labhalabhau
dżajadżajau - traktujcie szczęście i smutek, stratę i zysk, zwycięstwo
i porażkę z całkowitym spokojem. Przyjemność jest przerwą między dwoma
bólami. Ograniczcie swoje ziemskie pragnienia. Rozwijajcie pragnienie
Boga. Zaszczepiajcie miłość do Boga, a tym samym zwiększajcie swoje
szczęście. Jeśli pragnienia rosną, wasze cierpienie także rośnie, a
szczęście proporcjonalnie maleje.
Nie osiągniecie Boga dzięki swojemu bogactwu.
Osiągniecie Go tylko przez oddanie. Satjabhama, czując dumę, miała
nadzieję, że dzięki bogactwu zdobędzie Krisznę wyłącznie dla siebie.
Chciała zrównoważyć jego ciężar z wielką ilością złota, jakie posiadała.
Lecz nie zdołała tego zrobić. Narada uświadomił Satjabhamie jej głupotę
pokazując, że jeden liść tulasi (bazylii), jaki Rukmini ofiarowała z
prawdziwym oddaniem, przeważył cały majątek Satjabhamy. Satjabhama
symbolizuje pragnienie, a Rukmini reprezentuje oddanie. Kriszna mówi, że
cieszy go ofiara z liścia, z kwiatu, z owocu lub z wody. Nie bierzcie
tego dosłownie. Wasze ciało to liść, kwiat jest kwiatem waszego serca,
wasz umysł to owoc, a łzy radości to woda - oto ofiary, jakie Bóg
zaakceptuje.
Ucieleśnienia miłości!
Osiągniecie w życiu wszystko, jeśli będziecie mieli w sobie miłość. Nie
nienawidźcie nikogo. To musi być głównym ideałem waszego życia. To jest
moje przesłanie dla was. Moim jedynym bogactwem jest miłość. Wszystkie
te wspaniałe budynki nie są moje; należą do wielbicieli. Jedyną
własnością, jaką posiadam, jest bezgraniczna miłość do was wszystkich.
Jestem gotów poświęcić nawet swoje ciało dla dobra moich wielbicieli.
Żyjcie szczęśliwie i spędzajcie życie w stanie błogości. Pragnę tylko
waszej miłości. Wasza miłość sprawia mi radość. Moja miłość jest waszym
największym bogactwem i szczęściem. To Mój największy dar dla was.
Dobrze wykorzystajcie ten cenny dar. Takie jest Moje błogosławieństwo
dla was na dzisiaj. Niechaj wasze oddanie będzie silne, a wasze życie
święte, długie i szczęśliwe! Zdobądźcie to wszystko! Niechaj znikną
wszystkie wasze trudności! Doświadczajcie czystej błogości!
Tłum. Dawid Kozioł
Źródło: www.sssbpt.info/ssspeaks/volume33/sss33-21.pdf
|