STRONA GŁÓWNA | SATHYA SAI BABA | NAUKI | ORGANIZACJA | PUBLIKACJE | AKTUALNOŚCI | MYŚL DNIA | GALERIA | JEDZIEMY DO SAI | KONTAKT Z NAMI | MULTIMEDIA | DYSKURSY MP3 | LINKI | MAPA SERWISU | SKLEP



Powrót do listy dyskursów          wersja w formacie pdf         



Wszystkie partie powinny się zjednoczyć,
aby Bharat stał się silny


Dyskurs Bhagawana Śri Sathya Sai Baby wygłoszony 21.01.2007 r.
na stadionie Nehru Indoor Stadium w Czennaju


W świętym kraju Bharatu (Indiach) prawdziwym pięknem jest wyrozumiałość.
Spośród wszystkich rytuałów - najwyższą ascezą jest przestrzeganie prawdy.
Najpiękniejszym uczuciem dla mieszkańców tego kraju jest miłość do matki.
Charakter ceni się tu znacznie wyżej niż życie.
Ludzie zapomnieli podstawowych zasad tej wielkiej kultury
i naśladują kulturę Zachodu.
Niestety! Bharatijowie nie są świadomi wielkości swojego kulturowego dziedzictwa,
tak jak potężny słoń nie uświadamia sobie własnej siły.

Dotychczas nie wygłaszałem dyskursu w stanie Tamilnadu do tak wielkiego zgromadzenia. Nie będę mówił o konkretnym stanie ani regionie, ponieważ nie dostrzegam takich różnic. Cały Bharat jest dla mnie ważny. Jedynie człowiek dzieli kraj na różne regiony. Podziały nie powstają z woli Boga.

Wszyscy Bharatijowie powinni współpracować, aby Bharat stał się krajem dobrobytu. Jest to możliwe tylko dzięki miłości. Świadomość atmy może zjednoczyć wszystkich.

Religii jest wiele, ale cel jest jeden.
Ubrań jest wiele, ale przędza jest jedna.
Kwiatów jest wiele, ale oddawanie czci jest jedno.

Ucieleśnienia miłości, nie dostrzegajcie różnic na podstawie religii. Ta sama atma, która jaśnieje blaskiem, znajduje się w sercu każdego człowieka. Ludzie mogą nosić różne ubrania i mówić innymi językami, lecz atma jest ta sama we wszystkich. Nazwy i formy mogą się różnić, ale boska zasada jest jedna we wszystkich. Prawdziwym Bharatiją jest ten, kto rozpoznaje tę prawdę i zgodnie z nią postępuje. To człowiek tworzy wszelkie różnice. Nadajemy różne nazwy różnym formom, aby je rozpoznać. Jednak Bóg nie ma formy. Nazywa się go również atmą. Powinniśmy kochać atmę i uczynić ją podstawą naszego życia. To jest prawdziwa ludzka cecha. To jest satja, dharma, śanti, prema i ahimsa (prawda, prawość, pokój, miłość i niekrzywdzenie). Gdzie jest miłość, tam jest pokój i prawda. Prawda jest jedna, a nie dwie. Jeśli będziecie trzymać się drogi prawdy, nie napotkacie trudności ani niebezpieczeństw.

Człowiek powinien kochać swoich bliźnich tak jak braci i siostry. To jest prawdziwe oddanie. Na poziomie ziemskim powinniście wypełniać swoje obowiązki, a na poziomie duchowym powinniście kochać wszystkich, nie widząc różnic. Nawet jeśli spotkacie nieprzyjaciela, nie powinniście się od niego odwracać. Raczej powinniście go pozdrowić słowami: "Witaj bracie, jak się masz?". Wówczas on zapyta: "Jak się czujesz, bracie?". Umysł jest świadkiem umysłu. Głupiec będzie świadkiem jedynie głupoty. Nie powinniśmy postępować nierozsądnie. Kochaj wszystkich, wszystkim służ. Co więcej, zawsze pomagaj, nigdy nie krzywdź. Nie możemy nikogo krzywdzić. Musimy kochać wszystkich. Wtedy miłość ta dotrze do Boga.

Miłość przyciąga wszystkich. Macie w sobie pięć żywiołów, pięć zmysłów i pięć energii życia. Poszukiwanie Boga na zewnątrz jest oznaką ignorancji, skoro tak wyraźnie jest On obecny w was. Powinniście rozwijać wiarę w siebie, że Bóg mieszka w waszym wnętrzu. Jeśli będziecie mieli wiarę w siebie, zdobędziecie zadowolenie z siebie, natomiast zadowolenie z siebie doprowadzi was do samopoświęcenia. Jeśli będziecie praktykowali samopoświęcenie, osiągniecie samorealizację. Zatem samorealizacja nie pochodzi z zewnątrz. Jeśli zapytacie milionera: "Proszę pana, czy ma pan pokój?", odpowie: "Mam pieniądze, mam kilka domów, mam wszystko, ale nie mam pokoju". Skąd pochodzi pokój umysłu? Pokój znajduje się w waszym wnętrzu, a nie na zewnątrz. Nie doświadczacie pokoju, gdyż wrodzony pokój zamieniliście na broń [gra słów w jęz. ang.: peace - pokój, pieces - broń].

Powinniśmy żyć w jedności i kochać, nie zważając na różnice. Wszyscy ludzie na świecie należą do tej samej rodziny. Zamiast żyć jak członkowie jednej rodziny, ludzie tworzą różnice na podstawie partii, które wyrządzają krzywdę krajowi. Nie powinniśmy pozwalać sobie na różnice. Wedy głoszą: Na karmana na pradżaja dhanena tjagenajke amrutattwamanasu - nieśmiertelności nie osiągnie się przez działanie, potomstwo czy bogactwo, lecz tylko przez poświęcenie. Pieniądze przychodzą i odchodzą. Nie ma nic trwałego. Tylko świadomość jest wieczna. Powinniśmy uważać to za podstawę naszego życia.

Musimy szanować wszystkie partie. Wszystkie partie są jednym. Tak jak ludzie mają różne imiona, podobnie partie mają różne nazwy. Wszyscy będą szczęśliwi, gdy rozwiniemy poczucie jedności z atmą, nie patrząc na różnice. "On jest szczęśliwy, ale ja jestem nieszczęśliwy". Dlaczego powstają takie różnice? Radość i smutek nie są od siebie oddzielone. Przyjemność to przerwa między dwoma bólami. Radość nie istnieje bez trudności. Zarówno radość jak i smutek powinniśmy przyjmować ze spokojem.

Bardzo cierpię na widok trudnej sytuacji ubogich. Kiedyś jechałem samochodem do Madrasu (Czennaju). Za moim samochodem jechało wiele samochodów. Gdy zbliżałem się do Czennaju, zapytałem: "Co to za miejsce?". Wielbiciele, którzy podróżowali ze mną, oznajmili: "To Red Hills [dzielnica Czennaju]. Wodę deszczową, jaka zbiera się w tym regionie, wykorzystuje się do podlewania upraw. Lecz teraz źródło wyschło, ponieważ nie pada deszcz". Widziałem małe dzieci, które piły brudną wodę z kałuż. Wielbiciele powiedzieli mi, że tej wody używa się do gotowania. Jeśli pijemy taką brudną wodę, psujemy sobie zdrowie. Na wsi ludzie mają sporo kłopotów z powodu braku wody pitnej. W wielu miejscach robią odwierty w poszukiwaniu wody, lecz nie jest to trwałe rozwiązanie ich problemu. Takie studnie działają bardzo krótko, a później wysychają.

Na nasze zdrowie mają wpływ trzy czynniki: woda, żywność i środowisko. Człowiek cieszy się dobrym zdrowiem, jeśli są one czyste. Dzisiaj nasze zdrowie jest zniszczone, dlatego że pijemy skażoną wodę, jemy niewłaściwe pożywienie i oddychamy zanieczyszczonym powietrzem.

Wielbicielowi, który jechał ze mną samochodem, powiedziałem: "Mój drogi, w Czennaju mieszka wielu bogatych ludzi. Dlaczego nie mają w sobie poświęcenia? Gdy żebrak przyjdzie pod ich drzwi, przepędzają go, a nawet szczują psem. Czy jest ktoś, kto daje choćby jednego pajsa dla dobra społeczeństwa? Czy ludzie zamożni nie mogą wspierać innych i całego kraju? Czy nie mogą zapewnić wody pitnej, aby zaspokoić pragnienie innych? Wydają tyle pieniędzy na papierosy, kino, jedzenie i picie alkoholu". Czy zamiast niewłaściwie korzystać ze środków, nie możecie dać choćby łyka wody ubogim dzieciom? Zdrowie, wykształcenie i pokój umysłu są bardzo ważne dla człowieka.

Jeśli spojrzymy na obecną sytuację w dziedzinie edukacji, przekonamy się, że trzeba zapłacić sporą sumę pieniędzy, aby dziecko dostało się do szkoły podstawowej. Ponadto opłatę należy wnosić co miesiąc. Skąd ubodzy ludzie mają wziąć tyle pieniędzy? Powinniśmy o tym pamiętać, że w rzeczywistości nasze pieniądze nie należą do nas; są darem od Boga. Z tym świętym uczuciem powinniśmy je spożytkować dla dobra społeczeństwa. (Bhagawan opowiedział historię wielkiego zdobywcy Aleksandra, aby wyjaśnić daremność gromadzenia bogactwa i zdobywania terytoriów, gdyż każdy musi odejść z tego świata z pustymi rękami, niezależnie od tego, jak może być bogaty lub potężny.) Dla kogo zbieracie majątek? Być może starannie gromadzicie wielki majątek, lecz wszystko mogą wydać wasze dzieci. W trakcie swojego życia powinniście właściwie spożytkować swój majątek.

Nie mam przy sobie ani jednego pajsa. Każda kwota wysłana do mnie trafia bezpośrednio do banku. Wszystkie pieniądze przeznaczam na projekty społeczne. Angażuję się w liczne przedsięwzięcia społeczne, więc w bankach deponowane są duże sumy pieniędzy. Dlaczego mamy trzymać pieniądze w bankach? Wydajemy je na szlachetne cele. W wielu wioskach dzieci muszą pokonywać znaczną odległość, aby dojść do szkoły. Powinniśmy im pomagać i zakładać szkoły. Wiele kobiet musi zabierać chore dzieci do szpitala w odległej miejscowości, aby zasięgnąć porady lekarza. Powinniśmy zbudować szpital w każdej wsi. Widzę trudną sytuację ludzi, którzy nie mogą otrzymać pomocy medycznej, dlatego założyłem dwa szpitale superspecjalistyczne. Budowa każdego z nich kosztowała miliony rupii. Ci, którzy przyjeżdżają do naszego szpitala na leczenie, nie są narażeni na niedogodności. Dostają nie tylko bezpłatne lekarstwa, lecz także darmowe jedzenie.

Oprócz szpitali założyliśmy również instytucje edukacyjne. Studenci przyjeżdżają do naszych szkół z różnych miejscowości. Nie pobieramy od nich nawet jednego pajsa ani opłat egzaminacyjnych. W ten sposób tysiące studentów otrzymuje bezpłatną edukację w naszych instytucjach. (W tym momencie Bhagawan poprosił kilku studentów, aby weszli na podwyższenie.) Wszyscy ci chłopcy mają studia magisterskie. Skończyli kursy, takie jak magister nauk humanistycznych, magister zarządzania czy magister nauk ścisłych. Później modlili się do mnie: "Niezależnie od tego, jaką pracę wyznaczy nam Swami, będziemy wykonywać ją z radością". Dlatego przydzieliłem im pracę na wsi. Jeżdżą od wioski do wioski i rozdają jedzenie ubogim ludziom.

Jaki jest pożytek z waszej edukacji, jeśli nie pomagacie ubogim? Czy w tym kraju nie ma wielu dobrze wykształconych ludzi? Są bohaterami w gromadzeniu bogactwa i zerami w realizowaniu szlachetnych zadań. Gromadzenie pieniędzy nie jest ważne; praca, jaką wykonujemy, ma dużo większe znaczenie. Edukacja stanie się wartościowa, jeśli będziecie ją wykorzystywać do służenia innym. W przeciwnym razie, wszystko to jest marnotrawstwem. (Swami wskazał na studenta.) Ten chłopiec przyjechał z Himaczal Pradesz. Studenci przyjeżdżają tu z wielu miejsc, a nawet z Rosji i Ameryki. Ci, którzy przybywają z Rosji, mają tyle oddania. Wysyłam ich razem ze studentami z naszego koledżu, aby chodzili od drzwi do drzwi i rozdawali jedzenie w wioskach. Idą do każdego domu, rozdają żywność i ubrania i doświadczają błogości.

Nie ma większego miłosierdzia niż nakarmienie głodnego.
Nie ma większych bogów niż rodzice.
Nie ma większej korzyści niż towarzystwo ludzi dobrych.
Nie ma większego nieprzyjaciela niż gniew.
Nie ma większego bogactwa niż dobra reputacja.
Nie ma większej dharmy niż współczucie.

Prawdziwą istotą ludzką jest ten, kto posiada współczucie. Ktoś, kto nie ma współczucia, nie zasługuje na to, by nazywać go istotą ludzką. Przyszliśmy na świat jako istoty ludzkie. Skoro nazywamy siebie ludźmi, nie możemy zachowywać się jak zwierzęta. Walka i zabijanie to cechy zwierząt, a nie ludzi. Egoizmu, jaki dzisiaj widać u człowieka, nie można znaleźć nawet u małp. Każde działanie człowieka jest motywowane egoizmem; nie robi niczego dla dobra innych. Wszystkie dziedziny ludzkiej działalności, takie jak muzyka, literatura czy polityka, zostały skażone egoizmem.

Kochajcie się wzajemnie z czystym umysłem. Nikomu nie okazujcie nienawiści. Pragnijcie dobra wszystkich. Jeśli wszyscy będą szczęśliwi, my także będziemy szczęśliwi. Jeśli nie ma szczęścia na świecie, jak możemy być szczęśliwi? Pragnę, abyście wszyscy żyli w jedności jak bracia i siostry. Pieniądze napełnią wasz żołądek, lecz nie dadzą wam mentalnego zadowolenia. Pieniądze przychodzą i odchodzą, moralność przychodzi i wzrasta. Dlatego rozwijajcie moralność. Tylko wtedy będziemy mogli żyć zgodnie ze statusem istoty ludzkiej. Silna determinacja jest bardzo ważna na drodze duchowości. Jeśli podejmiemy jakieś postanowienie, nie powinniśmy go porzucać w żadnych okolicznościach.

Jeśli postanowiłeś to, co powinieneś postanowić,
trwaj przy swoim postanowieniu, aż osiągniesz sukces.
Gdy zapragnąłeś tego, czego powinieneś pragnąć,
nie ustępuj, aż twoje pragnienie się spełni.
Jeśli prosiłeś o to, o co powinieneś prosić,
nie rezygnuj, aż to otrzymasz.
Jeśli myślisz o tym, o czym powinieneś myśleć,
nie porzucaj tej myśli, aż się spełni.
Pan o miękkim sercu musi spełnić twe prośby.
Nie myśląc o sobie, proś Go z całego serca.
Trwaj, bądź nieustępliwy i nigdy się nie poddawaj,
bowiem prawdziwy wielbiciel nigdy się nie poddaje
i nie wycofuje ze swych postanowień.

Jeśli spotkacie kogoś w kłopocie, powinniście pójść i porozmawiać z nim z miłością. Sprawi mu to wielką przyjemność. Wszyscy jesteście ucieleśnieniem Boga. Nie myślcie, że tylko Sai Baba jest Bogiem. Bóg jest we wszystkich. Wszyscy jesteście boscy. Dlatego pomagajcie każdemu, uważając go za Boga. To jest bardzo ważne. Ten, kto zrozumie tę prawdę i będzie postępował zgodnie z nią, odniesie wielkie zwycięstwo w życiu. Nie mówię o konkretnej partii ani jednostce. Mówię to, mając na uwadze dobro całego kraju. Jeśli ludzie będą zamożni, kraj także stanie się bogaty. Ręka ma pięć palców. W rękę można złapać każdy przedmiot tylko wtedy, gdy pięć palców współpracuje ze sobą. W ten sam sposób członkowie wszystkich partii powinni się zjednoczyć. Zwolennicy jednej partii nie powinni nienawidzić sympatyków innych partii. Dążycie do osiągnięcia tego, czego chcecie, pozwólcie im zmierzać do celu, jaki sobie wyznaczyli. Nie tylko nie możecie odczuwać niechęci do członków innych partii, lecz także nie możecie nienawidzić wyznawców innych religii. Pragnę, abyście żyli w jedności i nikomu nie okazywali nienawiści.

Tłum. Dawid Kozioł

Źródło: www.sssbpt.info/ssspeaks/volume40/sss40-02.pdf

Copyright © 2001-2024 Stowarzyszenie Sathya Sai