"Kim jestem?"
W dzieciństwie zawsze bałem się spojrzeć w lustro. Gdy miałem pięć lat, zobaczyłem swoją twarz w lustrze i straciłem świadomość ciała. Czułem się oddalony i oddzielony od ciała. Kilka lat później doświadczenie to zaczęło się powtarzać, a ja czułem się bardzo nieswojo. Potem stale pojawiało się pytanie: "Kim jestem? Kim jestem?". Wówczas tego nie rozumiałem. Byłem tak przerażony, że prawie przestałem chodzić do łazienki, ponieważ wisiało tam duże lustro. Dzisiaj wiem, że było to doświadczenie duchowe, ale wtedy nie miałem nikogo, z kim mógłbym się nim podzielić.
Urodziłem się w rodzinie ateistów, w sercu Europy, w Republice Czeskiej (dawnej Czechosłowacji). Bóg nie miał dla mnie znaczenia. Gdy zetknąłem się z naukami Śri Sathya Sai Baby, przypomniałem sobie o tych doświadczeniach i uznałem je za bardzo ważne.
Gdy dorastałem, pamiętam uczucie wewnętrznej pustki i braku sensu w życiu. Zacząłem aktywnie poszukiwać sensu życia. Po kilku latach poszukiwań przyjąłem zaproszenie do udziału w nabożeństwie. Gdy tylko zaczęła się msza, spotkałem się z tym, czego nieświadomie szukałem - Boga w postaci Jezusa. To doświadczenie całkowicie zmieniło moje życie; czułem się jak nowo narodzony. Zostałem chrześcijaninem - zacząłem chodzić do kościoła i uczestniczyć w jego życiu. Jednak trwało to bardzo krótko. W ciągu kilku miesięcy zacząłem odczuwać konflikt między moim doświadczeniem Boga, który mnie bezwarunkowo akceptuje i kocha, a dominującym w Kościele poglądem, że Bóg zbawia tylko chrześcijan. Nie zgadzałem się z tym, ale wciąż nie znałem odpowiedzi na pytanie: "Kto zostanie zbawiony?". W modlitwach wielokrotnie zadawałem to pytanie Bogu. Szukałem odpowiedzi w różnych książkach, analizowałem i odrzucałem wiele pojęć, ale w końcu żadna nie usatysfakcjonowała mnie w pełni i nie przyniosła mi wewnętrznego pokoju.
Wtedy mój przyjaciel dał mi w prezencie książkę ze zdjęciem mężczyzny o kręconych włosach na okładce, który wyglądał jak znakomity muzyk Jimi Hendrix, tylko że zamiast gitary elektrycznej trzymał w ręku złoty posążek. Była to książka Howarda Murpheta Sai Baba - człowiek cudów. Przeczytałem ją i Sai Baba przyciągnął mnie do siebie. Zapoznałem się również z inną książką tego autora - Sai Baba Awatar. Gdy przeczytałem stwierdzenie Sai Baby: "Jest tylko jedna religia - religia miłości", rozpłakałem się, dlatego że była to odpowiedź na moją modlitwę: "Kto zostanie zbawiony?". Zbawienie osiągną ci, którzy kochają! Słowa te są tak proste i głębokie, jak wszystkie nauki Sai Baby.
Następnie spędziłem cały rok szkolny w stanie Karnataka, w Indiach, uczestnicząc w projekcie Don Bosco Project. Pod koniec roku pojechałem na kilka dni do Puttaparthi i otrzymałem darszan Baby. Gdy wróciłem do domu, zacząłem regularnie chodzić na czwartkowe spotkania bhadżanowe i dołączyłem do Międzynarodowej Organizacji Sathya Sai w Czechach. Dla mnie największym cudem tego człowieka cudów z kręconymi włosami są jego nauki, które nikogo nie wykluczają, są zrozumiałe, a jednocześnie bardzo głębokie i wypływają z jego bezgranicznej miłości. To ona powoduje, że się rozwijamy.
Dzięki czystej i bezwarunkowej miłości Sai Baba sprawia, że akceptujemy tę głęboką prawdę i od niej nie uciekamy. Swami przyczynia się do tego, że stajemy twarzą w twarz z naszą rzeczywistością i inspiruje nas do zadawania sobie pytania: "Kim jestem?". Z dzieciństwa wiem, że może to być bardzo irytujące, a chwilami także przerażające doświadczenie. Powoduje ono, że chcemy uniknąć patrzenia w 'wewnętrzne lustro' i nie widzieć odbicia, trzymając się własnego ego dla wygody. Jednak ego jest tylko iluzją, którą musimy porzucić. Jaka jest odpowiedź na pytanie "Kim jestem?". Najwyższą rzeczywistością, którą wszyscy musimy zaakceptować i czcić.
Pan Pavel Marcik z Czech
* * * * *
Pan Pavel Marcik pochodzi z Czech. W 2016 roku ukończył Międzynarodowy Program Przywództwa Młodych Dorosłych Sathya Sai (Sathya Sai International Young Adults Leadership Programme). Wówczas był krajowym koordynatorem młodych dorosłych. W latach 2017-2020 służył jako przewodniczący Międzynarodowej Organizacji Sathya Sai w Czechach. Z zawodu jest pracownikiem opieki społecznej, który prowadzi działania w Czechach, Indiach i na Ukrainie.
