STRONA GŁÓWNA | SATHYA SAI BABA | NAUKI | ORGANIZACJA | PUBLIKACJE | AKTUALNOŚCI | MYŚL DNIA | GALERIA | JEDZIEMY DO SAI | KONTAKT Z NAMI | MULTIMEDIA | DYSKURSY MP3 | LINKI | MAPA SERWISU | SKLEP









:: Wieści z Prasanthi Nilajam

powrót do Wieści z Prasanthi Nilajam




Duchowość - wewnętrzna ścieżka


część 2          
Część 1


Jak dojdziemy do Boga?

Gdy 24 kwietnia 2011 roku Swami osiągnął Mahasamadhi, wiele osób poczuło się nagle osamotnionych.

Dokąd poszedł Swami? Dlaczego w ogóle odszedł? Gdzie teraz jest? Kiedy wróci? Czy teraz przyjdzie Prema Sai? Jak mógł pójść gdzie indziej, jeśli mówi, że musimy go szukać w naszym duchowym sercu? Być może kontaktuje się przez kogoś innego! Och, nie, nie, nie... Przyjrzyjmy się temu, co Swami powiedział w tej kwestii.

"Są też tacy, którzy twierdzą, iż mówię przez nich i odpowiadam na przedstawione przez nich pytania. Ci ludzie muszą być szaleni lub dotknięci histerią, albo opętani przez ducha lub chciwość, skoro w taki sposób chcą zarabiać pieniądze. Mogę wam tylko powiedzieć, że ja przez nich nie przemawiam.

Nie potrzebuję mediów; nie potrzebuję zastępców, pomocników ani przedstawicieli. To że rzekomo zawładnąłem tymi ludźmi, że przez nich mówię lub że przez nich obdarzam łaską to przekonanie, którego należy się wstydzić. Zastanawiam się, jak ktoś może w to wierzyć? Traktujcie wszystkich tych ludzi i ich przedstawicieli, działających jak pośrednicy tak, jakbyście potraktowali oszustów. Jeśli nie postąpicie z nimi w ten sposób, będziecie współwinni oszustwa".

— Boski dyskurs z 22.11.1970 r.



Brygadier S. K. Bose, który przez wiele lat kierował budową aszramu, w Traji Brindawan podzielił się ze studentami trzema wielkimi lekcjami, jakich się nauczył przez lata służby dla Bhagawana.

  • Gdy będziemy wykonywać naszą pracę z oddaniem, bez odrobiny ego, Bhagawan obdarzy nas pełnym powodzeniem, usuwając wszystkie przeszkody na naszej drodze.

  • Swami jest z nami przez cały czas. Nie musimy czekać na określony czas lub miejsce, aby o nim medytować.

  • Ponieważ nasze serce jest jego siedzibą, powinniśmy starać się utrzymywać je czyste i niewinne, nie pozwalając na to, by dostał się tam brud złych uczuć, takich jak gniew, zazdrość i nienawiść.

Nasze serce jest jego siedzibą. Lecz jak to poczuć? Jak to wygląda? Jak działamy z poziomu serca, słuchając jego doskonałych wskazówek, boskiego głosu Sai — bez zamieszania, bez ciągłego wtrącania się toczącego spory i niestałego umysłu i bez wykształconego i logicznego rozumu próbującego rządzić?

Profesor G. Venkataraman lubił to ilustrować rysując z profilu głowę i tułów człowieka. Później dodawał umysł i serce i łączył je linią. Tłumaczył, że istnieje niewidzialny kanał, który łączy umysł i duchowe serce. Jeśli kanał ten jest czysty i nieskażony, umysł i serce działają w doskonałej harmonii i zgodności.

Profesor ostrzegał, że wzdłuż tego kanału zbierają się także molekuły sadzy lub flegmy, pogarszając proces idealnego podejmowania decyzji. Zbyt wiele pragnień, ego, wasany (skłonności), nadmierna świadomość ciała, niezrozumiałe słowa i idee, fałszywe lub błędne informacje, brak harmonii myśli, słów i czynów, uprzedzenia, szukanie wad u innych, cynizm, nienawiść, obsesja i krótkowzroczność — to wszystko przyczynia się do zbierania się tych mętnych i gęstych osadów.

Moje serce jest jego siedzibą. Jak mogę sprawić, aby stać się częścią tej niezachwianej rzeczywistości? Wszyscy słyszeliśmy, jak mówi się, że Bóg jest miłością.

Większość ludzi pragnie "znaleźć" Boga w ludzkiej postaci, którą mogliby kochać lub wielbić — mistrza, guru, nauczyciela, ukochanego przyjaciela, partnera życiowego, współmałżonka, adoratora czy wielbiciela.

Energia zwana miłością jest tak silna, że dosłownie zapewnia tempo, które powoduje, że ziemia kręci się wokół własnej osi. Miłość to deszcz, słońce, wiatr i chmury. Miłość to siła, która śpiewa i tańczy, wprawia w ruch długopis lub pędzel, zamiata podłogę, sadzi drzewo, tuli dziecko i karmi głodnych.

Dźwięk i słowo płynie z serca duchowego, zasilanego oddechem. Stan serca determinuje szczerość lub fałszywość uczuć okazywanych drugiej osobie.

Dokładanie wszelkich starań, aby coś zaistniało w naszym życiu. ostatecznie nie zadziała, ponieważ skutki zasila energia, która ma własne cechy i przestrzega konkretnych zasad kosmicznych.

Wiedza o obecności Swamiego w naszym sercu duchowym i o jego naturze zwiększy naszą zdolność do podejmowania właściwych decyzji i wyciągania wniosków w tym życiu, gdyż zawsze, w każdym czasie, w każdej sytuacji, w każdym miejscu i w każdych okolicznościach otrzymujemy wskazówki od Sai.

Jeśli słuchamy jego wewnętrznego głosu, dobiegającego z serca duchowego, to słychać go zarówno w najgłębszej ciszy jak i na najgłośniejszej ulicy. On zawsze, zawsze, zawsze doradza, mówiąc łagodnie i słodko. Odpowiedź może być natychmiastowa lub może upłynie trochę czasu, zanim usłyszymy ten wewnętrzny głos.

Stać się doskonałym narzędziem przez duchowe serce

Japońskie przysłowie duchowe mówi, że lotos jest jak serce mężczyzny, a jesienne niebo jak serce kobiety (Onma-no kokoro, aki-no sora). Mężczyźni zwykle są bardziej praktyczni i logiczni, a kobiety na ogół są bardziej zmienne. Zastanów się, jak zmienia się światło słoneczne, później chmury, potem znowu słońce, następnie chmury, deszcz, mgła. To takie prawdziwe.

Jednak w głębi serca kobiety są tak naprawdę emocjonalne; jak księżyc, z wieloma codziennymi wzlotami i upadkami, z etapami jasnymi i mrocznymi, przebiegającymi gwałtownie lub spokojnie — chociaż współczesna edukacja i stosunki w pracy narzucają im obowiązek rozwijania i okazywania surowości, aby mogły konkurować z pracującymi mężczyznami.

Niemniej Swami wskazuje, że serca kobiet są delikatniejsze niż serca mężczyzn i że lepiej potrafią odczuwać i okazywać współczucie. Najlepsza jest maksyma Bhagawana, w której mówi on: "Twoje serce musi być miękkie jak masło i twarde jak diament". Powinno topnieć ze współczucia, ale być dość twarde, aby wytrzymać takie ciosy jak podstęp, oszustwo, ostre słowa i szyderstwa innych, trudności, choroby, zdradę i pokusę czynienia zła.


Serce musi być miękkie jak masło i twarde jak diament. Powinno topnieć ze współczucia, ale być na tyle twarde, aby wytrzymać takie ciosy jak podstęp, oszustwo i ostre słowa...

Stawanie się doskonałym narzędziem zaczyna się od wcześniejszego aktywnego rozpoznawania i pozbywania się swojej jednej złej cechy. Bhagawan zawsze podkreślał, że to jest wszystko, o co nas prosi — "Pozbądźcie się jednej złej cechy".

W pewnym momencie wielu wielbicieli staje się przytłoczonych jego naukami, czują, że prawdopodobnie nie potrafią żyć zgodnie z jego ideałami. To nie tak. Musimy skoncentrować się na ograniczaniu i eliminowaniu tylko jednej złej cechy. Jeśli nie potrafimy jej rozpoznać, powinniśmy zebrać się na odwagę i zapytać kogoś zaufanego. To takie proste.

Gdy zwalczysz jedną złą cechą, inne powoli opuszczą twoje serce, w którym mieszkały.

Wszystkie skarby, łącznie z obecnością Boga, którego szukamy, naszego ukochanego Sai, którego postać nie jest już widzialna, mieszczą się w naszych sercach, czekając na nas, abyśmy je odkryli, gdy zwrócimy się do wnętrza i przestaniemy biegać za zewnętrznymi mirażami.

Zespół Radia Sai

Część 1

Tłum. Dawid Kozioł (is)
marzec 2018

Źródło: "Heart to Heart", vol. 16, issue 1, January 2018
media.radiosai.org/journals/vol_16/01JAN18/Spirituality-The-Inward-Path-02.htm

**Pobierz tekst do druku (całość)









Copyright © 2001-2024 Stowarzyszenie Sathya Sai