::Recytacja imienia Boga
Praktyka powtarzania imienia Boga oraz jego atrybutów znana jest w chrześcijaństwie tak samo jak w islamie, hinduizmie czy buddyzmie. W religiach Wschodu imię Boga często staje się mantrą: boską formułą oczyszczającą umysł.
Praktykę powtarzania imienia Boga, połączoną najczęściej z wizualizacją jego postaci, określa się w sanskrycie mianem namasmarany. Polega ona na skupieniu serca i umysłu na wybranym imieniu oraz noszącej je boskiej postaci. Sai powtarza, że imię i forma nie są oddzielne; jeżeli Bóg przybiera jakąś postać, zawsze towarzyszy jej określone imię. I na odwrót, jeżeli wypowiadamy imię, towarzyszy mu też nosząca je postać. Imię i forma stanowią razem Boga przejawionego w pełnym blasku, chwale i mocy boskości. Choć praktyka ta wydaje się nam "zbyt prosta", żeby doprowadzić człowieka do wyzwolenia, Sai zapewnia, że jej efekt jest pewny. Boskie imię oczyszcza bowiem serce i umysł z wszelkich nieczystości, dzięki czemu człowiek może ujrzeć prawdę o swej najgłębszej jaźni.
Dzięki powtarzaniu boskiego imienia nieustannie przebywamy w boskiej obecności Najwyższego Pana, w którego bezpośredniej bliskości nie może przetrwać nic, co złe. "Musicie podjąć jakąś praktykę duchową, aby oczyścić umysł z pożądania, zachłanności, gniewu i nienawiści. Wydostańcie się ze studni, jaką jest ego i rozkoszujcie się nieskończonym oceanem wszechobecnego ducha, którego częścią jesteście. Nauczcie swe umysły oddychania czystą atmosferą wieczności. Pamiętajcie nieustannie o Bogu, przypominajcie sobie ciągle jego chwałę - w każdej chwili, z każdym oddechem, za każdym razem, gdy powtarzacie jedno z jego imion".
Praktyka powtarzania boskiego imienia połączona z wizualizacją formy znana była we wczesnych latach ery chrześcijańskiej. Według Sathya Sai, Jezus polecił ją swoim wyznawcom i wkrótce po jego śmierci mistycy chrześcijańscy przekazywali ją swym uczniom. W swej chrześcijańskiej wersji polegała ona na zjednoczeniu umysłu i serca, następnie skoncentrowaniu ich na oddechu i mentalnym powtarzaniu modlitwy "Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną". Odtąd, czy to przebywając w klasztorach, czy wędrując po ziemi, chrześcijańscy mistycy wizualizowali formę Jezusa i z miłością powtarzali jego imię. Najpowszechniejszą współczesną praktyką chrześcijańską opartą na tej samej koncepcji przesiąkania imieniem i cechami Boga jest, oczywiście, modlitwa różańcowa.
Ponieważ Bóg jest jeden, przejawia się w pełni w każdym imieniu i w każdej formie, które mu przypiszemy. Sai sugeruje wybranie imienia i formy Boga, które są nam najdroższe. Jeżeli człowiek nie odczuwa szczególnej miłości do żadnego z historycznych imion lub przejawów Boga, może wybrać imię i postać Sathya Sai Baby. W tym przypadku powtarzanym imieniem może być "Om Sai Ram", lub "Om Śri Sai Ram". Niezależnie od tego, jakie boskie imię wybierzemy, należy specjalnie dla niego stworzyć towarzyszącą mu formę. Na przykład dla imienia Jezus najodpowiedniejsze będzie wyobrażenie Jezusa stworzone przez nasz umysł, a nie przez wizerunek zaczerpnięty z obrazu czy rzeźby. "Kiedy umysł tworzy obraz Boga, przybiera jednocześnie kształt tego obrazu. Bóg, ze swojej strony, napełnia go swą boską obecnością".
W jaki sposób powtarzać imię Boga?
"Imię Boga należy śpiewać z wiarą i miłością. Wówczas wszelkie tendencje i skłonności, jakie niesiecie ze sobą od wielu wcieleń, znikną z umysłu same, bez żadnego wysiłku z waszej strony. Bóg przychodzi do wielbiciela, gdy ten płacze za nim jak dziecko za matką. Najłatwiejszą i najkrótszą ścieżką do urzeczywistnienia Boga jest powtarzanie jego słodkiego i chwalebnego imienia. Ono zmienia śmiertelne w nieśmiertelne, a człowieka przemienia w Boga. Taka jest prawda".
|
|